Tekst zostanie przeczytany po zaznaczeniu fragmentu do przeczytania   Click to listen highlighted text! Tekst zostanie przeczytany po zaznaczeniu fragmentu do przeczytania Powered By GSpeech
1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Średnia 5.00 (28 Votes)
Wt1luty202212:28
Information
Warto przeczytać
Dorota Wyrzykiewicz
1490 hits
Justyna Kopińska „Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?”

     Justyna Kopińska jest autorką reportaży i dziennikarką zajmującą się tematyką kryminalną. Jako pierwsza osoba pochodząca z Polski została nominowana do nagrody European Press Prize i wygrała ją w kategorii „Distinguished Writing Award”. Poza tym zdobyła wiele innych nagród, jak chociażby Nagrodę PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego, Nagrodę im. Teresy Torańskiej czy Wyróżnienie im. Andrzeja Woyciechowskiego.

     „Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?" to moja pierwsza książka tej autorki. Wstrząsający reportaż, opisujący przerażające praktyki sióstr boromeuszek stosowane przez wiele lat wobec dzieci zamieszkujących Specjalny Ośrodek Wychowawczy Sióstr św. Karola Boromeusza w samym centrum Zabrza. To książka nie tylko o okrucieństwie sióstr w ośrodku, ale także o przyzwoleniu całego społeczeństwa na ten proceder. Wszyscy poza murem sierocińca nie widzieli problemu, a może udawali, że go nie widzą.

        Nie każdy będzie w stanie sięgnąć po tę publikację, bo przeczytanie jej wymaga sporej odwagi intelektualnej. Ogrom zła i krzywdy oraz traumatyczne przeżycia relacjonowane przez wychowanków malują obraz dziecięcego piekła. Kary, które tu stosowano, nie były skatalogowane i przypisane odpowiednim przewinieniom. Nie wiadomo było kiedy, za co i dlaczego karano. Dzieci były nie tylko zaniedbywane, ale również wyśmiewane, upokarzane i katowane. Siostry zlecały najsilniejszym chłopcom karanie tych wyjątkowo „niepokornych”. Za ich przyzwoleniem dochodziło więc do zastraszania, znęcania się, bicia do krwi, molestowania i gwałtów homoseksualnych. Dyrektorka ośrodka, siostra Bernadetta, jawi się jako osoba budząca przerażenie nie tylko wychowanków, ale i niektórych sióstr czy nauczycieli dochodzących.

     Reportaż Justyny Kopińskiej jest przede wszystkim owocem jej skrupulatnego dziennikarskiego śledztwa. Autorka przeprowadziła liczne rozmowy z kilkudziesięcioma byłymi wychowankami, z wychowawcami i urzędnikami, dotarła do wielu dokumentów, a także do śledczych, dzięki którym sprawa trafiła na wokandę. W swojej książce ukazuje drogę do ujawnienia wstrząsającej prawdy o spirali przemocy nakręcanej przez siostry prowadzące ośrodek. Prawdy, która była ukrywana zbyt długo i przez zbyt wiele osób. Dla większości z nich to była reakcja obronna. Najlepiej zamknąć oczy i niczego nie widzieć, bo inaczej trzeba będzie się z tym zmierzyć. A przecież brak reakcji na krzywdę drugiego człowieka, to nic innego jak współudział… i znieczulica. Czy to tak trudno zrozumieć?

        Ogrom wyrządzonego przez ośrodek wychowawczy zła i czas jego trwania (niektóre relacje świadków dotyczą lat 70.) nie byłby tak długotrwały, gdyby nie reakcja większości ludzi na logo religijnej instytucji, będące pustą deklaracją czynienia społecznego dobra. Bo czyż w takim miejscu i na dodatek za sprawą osób duchownych mogą dziać się złe rzeczy? To duchownym stawiamy wyższe standardy uczciwości, gdyż taka osoba obdarzona jest większym zaufaniem społecznym. Jeżeli duchowny je narusza, to niezależnie od prawniczych skutków, każdy człowiek odczuwa to boleśniej. To w takich miejscach i od takich ludzi oczekuje się przecież najwięcej zrozumienia i empatii.

        Autorka optymistycznie stwierdza, że przy całym społecznym zakłamaniu wokół domu dziecka siostry Bernadetty, na szczęście znaleźli się: jedno dziecko, jedna pani nauczycielka, jedna pani prokurator, policjant i psycholog, a w końcu nawet wizytator, aby prawda mogła wyjść na jaw. A ja jeszcze dodam jedną panią dziennikarkę do tej małej grupy osób walczących o sprawiedliwość.

     Polecam tę publikację osobom o silnej psychice. To szokująca książka, która z pewnością nie pozostawi czytelnika obojętnym. Trudno mi było otrząsnąć się jeszcze wiele dni po jej przeczytaniu. Czytałam ją, przerażona, że jest historią prawdziwą, modląc się o to, by jednak okazała się fikcją literacką. Pani Kopińska mnie nie zawiodła. Trzeba pisać o trudnych sprawach i trzeba je nagłaśniać. Nawet jeśli traktują o rzeczach ciężkich i zahaczają o tabu. Ponoć trwają prace nad filmem na podstawie scenariusza Kopińskiej. W rolę główną siostry Bernadetty wcielić ma się Agata Buzek.

Click to listen highlighted text! Powered By GSpeech