"Flet z mandragory" to jedna z najlepszych powieści sensacyjno-fantastycznych XX wieku. Została ukończona w 1978 roku przez Waldemara Łysiaka i wydana w 1981 roku przez wydawnictwo Czytelnik. W sumie ukazały się cztery wydania tej książki.

          Drugie w roku 1983, trzecie w 1996, a czwarte wydanie ukazało się w 2009 roku z nakładem wydawnictwa Nobilis. Jest to dzieło przez wielu uważane za wybitne. W większości przypadków po zakończeniu lektury przychodzi do głowy pytanie - "O czym to właściwie było?". Choć historia nie jest szczególnie porządna, wciąga za sprawą żywych scen oraz interesującego podejścia do kreacji świata przedstawionego przez autora. Łysiak w swojej książce pokazuje pewne mechanizmy władzy. Akcja rozgrywa się w nieznanym nam totalitarnym państwie, pełnym terroru, głupoty i przemocy. Głównym bohaterem powieści jest oficer policji, który z wykształcenia jest historykiem. Bohater jednak nie jest na tym okrutnym świecie samotny, jego zaufanym i jednocześnie jedynym przyjacielem jest jego brat bliźniak, z którym łączy go siła mocniejsza niż ustrój, w którym żyją. Ból jednego z nich staje się krzywdą dla drugiego. Nasz bohater jest od lat światkiem upadania  kolejnych rządów, przez co ustrój zmienia się na coraz bardziej krwawy. Jest to kraina, w której każdy snuje plany obalenia swojego przełożonego. Opowiadaną historię śledzimy z kilku perspektyw - z punktu widzenia historyka sztuki, policyjnego eksperta oraz z punktu widzenia mściciela, który ściga morderców swoich rodziców. Narracja pełna jest dygresji o sztuce i mitilogii. Łysiak miesza ze sobą proste dialogi z wyszukanymi opisami przyrody, aby za moment pisać o tym, w czym specjalizują się mistrzowie tortur i jak najlepiej zmusić kogoś do mówienia prawdy, nawet jeżeli miałaby ona jedynie zaspokoić potrzeby władzy. Tak przedstawiona rzeczywistość jest równocześnie poetycka i brutalna. Waldemar Łysiak w każdym rozdziale korzysta z własnej wiedzy z zakresu malarstwa, filozofii czy historii. Wyszukany i piękny język naprawdę przyciąga. Zasób słów autora jest imponujący.

      Książka ta jest polecana dla każdego, kto choć odrobinę interesuje się takim gatunkiem literatury. Podsumowując w tej lekturze jest wszystko, co trzeba, by usiąść i wsłuchać się we flet z mandragory.