Tekst zostanie przeczytany po zaznaczeniu fragmentu do przeczytania   Click to listen highlighted text! Tekst zostanie przeczytany po zaznaczeniu fragmentu do przeczytania Powered By GSpeech
Śr14grudzień201622:15
Information
Dorota Wyrzykiewicz
Koncert muzyczny w Hali MTP!

Czasem można zrobić przerwę w czytaniu książek i wybrać się na koncert ulubionego zespołu muzycznego!

 

Fani zespołu LP w końcu doczekali się występu amerykańskiej wokalistki, który odbył się 13 grudnia w Hali 2 MTP w Poznaniu. Bilety rozeszły się w mgnieniu oka, bo  zaledwie w kilka dni, zanim jeszcze wielu w ogóle usłyszało o koncercie. Mnie z trudem udało się zdobyć wejściówki (z odzysku!), ponieważ zaliczałam się do części niedoinformowanych poznaniaków.

LP to pseudonim artystki obdarzonej niezwykle przejmującym głosem, która naprawdę nazywa się Laura Pergolizzi i znana jest z rokowych ballad (chwilami przypominała mi Katie Meluę). Z jej talentu kompozytorskiego korzystały takie sławy jak: Rihanna, Rita Ora, Leona Lewis, Cher, Backstreet Boys czy Christina Aguilera.

Ja zachwyciłam się wokalistką latem tego roku, kiedy wracając samochodem znad morza po raz pierwszy usłyszałam najnowszą singlową piosenkę „Lost On You”. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy uwielbiają piękne, ambitne i nastrojowe piosenki! Przejmujący utwór, przeszywany intrygującym głosem Laury opowiada o utraconym czasie i miłości. Ilekroć słyszę ten numer odczuwam pozytywne nastawienie do wszystkiego co mnie otacza, nawet wtedy gdy akurat nie mam humoru. Nie ma lepszej terapii niż muzyka i każdy musi znaleźć taką odpowiednią dla siebie. Dzisiaj dla mnie ta właśnie muzyka jest najlepszym, jak śpiewała Krystyna Prońko, lekiem na całe zło.

A sam koncert? Rewelacja! Cała sala pełna. Przewaga młodych ludzi (znających większość utworów na pamięć!) i mniejsza grupa nieco starszych, ale za to młodych duchem J. Artystka? Zjawiskowa! Drobna, niewysoka, skromna, ubrana ascetycznie, raczej po męsku. Patrzysz i widzisz chłopaka, słuchasz i słyszysz głos stuprocentowej kobiety. To niesamowite, ale jest w Niej coś intrygującego! I prawie niemożliwe wydaje się, jak tak potężny głos może wydobywać się z tej filigranowej postaci. Jej śpiew na żywo niczym nie różni się od nagrań studyjnych, które niestety często są poprawiane elektronicznie i na koncertach wielu wokalistów wypada „blado”. Podczas występu oddaje się całkowicie swojej profesji. Zalicza się do tych nielicznych szczęśliwców dla których praca jest jednocześnie wielką pasją i źródłem zarobku. Zamyka oczy i wiesz, że jej już tu nie ma, nie widzi tej masy ludzi przed sceną, odpływa gdzieś daleko… w świat swojej muzyki…

Wielkie wrażenie zrobił utwór „Forever For Now”! Przeszywające dreszcze na całym ciele, klucha w gardle i spływające łzy jakoś dziwnie do środka, choć niektórym ciekły po policzkach. I to wszystko było takie autentyczne. Super doznanie! Nie żałuję inwestycji w bilet i spędzonego czasu w niezbyt dogodnym terminie (był to środek tygodnia, a koncert skończył się tuż przed północą). Nie ukrywam, że trudno było rano wstać do pracy J No i oczywiście nie da się porównać słuchania utworów z płyty, czy z radia, z atmosferą jaką tworzy wokalista na koncercie.

LP zapowiedziała już kolejną trasę koncertową w przyszłym roku. Tak więc nie przegap takiego wydarzenia! To trzeba zobaczyć, gorąco polecam!

A na koniec nie mogłam sobie odmówić i tak jak wszyscy zakupiłam najnowszego longplaya  i epkę. Już przesłuchałam i też polecam J 

 

2.jpg 3.jpg 4.jpg

5.jpg 6.jpg LP.-1.jpg

          

Click to listen highlighted text! Powered By GSpeech